W ostatnich chwilach ziemskiego pielgrzymowania Jana Pawła II, zjednoczeni z Ojcem Świętym i z milionami ludzi na całym świecie czuwaliśmy na modlitwie w Jego intencji. Godzina 21.37 w dniu 2 kwietnia 2005r. zaskoczyła na nas w czasie modlitewnego skupienia w kościele parafialnym i przerwała czas zadumy i niepokoju w naszych domach rodzinnych.
W poniedziałek 4 kwietnia o godzinie 9.30 cała społeczność szkolna razem z władzami gminy w skupieniu i jedności uczestniczyła we mszy świętej w intencji nieodżałowanego Papieża Jana Pawła II.
W czasie smutku i żałoby uczniowie ofiarowali Patronowi wiele osobistych postanowień i przemyśleń, a swoją postawą udowodnili wielkie przywiązanie do osoby i przesłań Jana Pawła II. Te przemyślenia, w tym szczególnym czasie, wyrażone zostały w licznych wierszach i listach pożegnalnych oraz zatrzymane linią i kolorem w formie plastycznych wypowiedzi.
Każdego dnia młodzież gromadziła się w kościele parafialnym na wieczornym apelu. Był to czas głębokiej modlitwy, czas zadumy, smutku, czas ofiarowany Ojcu Świętemu. W tych dniach przed szkolną tablicą poświęconą Patronowi, pośród żółto-białych kwiatów zapłonęły znicze, a wizerunek Jana Pawła II został przysłonięty żałobnym kirem. Znicze w formie krzyża zostały także ustawione przed frontonem szkoły obok "papieskiego drzewka".
Ostatni hołd Ojcu Świętemu złożyliśmy w czwartek 7 kwietnia, w przeddzień Jego pogrzebu. Uczniowie, nauczyciele, pracownicy obsługi i przedstawiciele władz samorządowych w smutku i zadumie zgromadzili się na placu przed fasadą szkoły. W oknach budynku szkolnego wyeksponowane zostały prace plastyczne, które zilustrowały stan naszego ducha i nastrój niepowtarzalnych chwil. Po wspólnej modlitwie młodzież przedstawiła pełen zadumy i refleksji program słowno-muzyczny „Już nie ma Ciebie z nami”, oparty na własnej prozie i poezji. Każdy z uczestników pożegnalnej uroczystości ofiarował Ojcu Świętemu symboliczny znicz. Znicze zostały ustawione w formie płonącego krzyża, krzyża pełnego ofiary, smutku i nadziei. Na zakończenie, trzymając się za ręce, zjednoczeni wokół krzyża wspólnym śpiewem "Abba Ojcze" pożegnaliśmy naszego Wielkiego Patrona.
|
|
|
|
Hołd
wyśpiewany Patronowi |
Wspólna
modlitwa pod przewodnictwem
Ks. Proboszcza |
Najmłodsi
jak zwykle blisko swojego Patrona |
Nikt
nie ukrywał wzruszenia |
|
|
|
|
Uczniowie
w trakcie
składania zniczy |
Zapalając
znicz, każdy uszanował imię
Wielkiego Rodaka |
Płonący
krzyż-wyraz
ofiary, smutku i nadziei |
W
jedności złączeni,
przy wspólnym spiewie
"Abba Ojcze" |
Aby zatrzymać w pamięci ten czas i wszystkie nasze przemyślenia, w szkole została wyłożona księga kondolencyjna -"Księga sercem pisana". Wpisy w niej zawarte przepojone są smutkiem, powagą, miłością, wdzięcznością i nadzieją. Te słowa z dnia na dzień nabierać będą coraz to większej mocy i znaczenia, ponieważ "Księga sercem pisana" zostanła dołączona do szkolnej kroniki, która liczy już ponad 200 lat.
Wybrane fragmenty zapisane w księdze kondolencyjnej:
Ojciec Święty, zawsze mi się wydawał osobą nieśmiertelną. Kiedy się urodziłem, On już sprawował swój pontyfikat. Przez całe moje życie był i zdawało się, że będzie wiecznie. Nagle Jego serce przestało bić. Zdawałoby się, że odszedł od nas na zawsze, że zniknął bezpowrotnie. Jednak, na szczęście, człowiek jest czymś więcej niż tylko swoim ciałem. Człowiek jest przede wszystkim tym, co po sobie zostawia. A nasz Biały Pielgrzym zostawił po sobie bardzo dużo. Jego słowa, Jego gesty, Jego obraz w naszej pamięci - to wszystko utkwiło w naszych umysłach i z pewnością w umysłach przyszłych pokoleń. Nasze serca zawsze będą przy Nim, a On teraz jeszcze bardziej, będzie blisko naszych serc. Tak, Jan Paweł II jest nieśmiertelny. Mam nadzieję, że to, co po sobie zostawił, zawsze będzie pomagało nam podejmować decyzje dotyczące naszego życia.
Sławomir Butryn
Kochany Janie Pawle II
Czuję wielki ból, teraz kiedy
Już Cię nie ma z nami, jednak nie czuję pustki w sercu.
Ty wypełniłeś je swoją nauką i miłością do Boga.
Dzięki Tobie odnalazłam cel w życiu
I poprzez wiarę postaram się
Do niego dążyć całe życie.
Pragnę Ci serdecznie podziękować
I oddać Ci cześć.
Drogi Ojcze Święty!
Twe czyny za życia
Brzmią echem wieczności!
Natalia Brak
|
 |
|